Skoda Kodiaq SUV Forum banner
41 - 49 of 49 Posts
Silverbear said:
Jeśli chodzi o gwarancję, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu odkryłem, że niektóre samochody wymagałyby ulepszenia chłodzenia, jeśli hak holowniczy został zamontowany na rynku wtórnym, nie wspominając o problemach z elektryką, których doświadczają niektórzy ludzie. Mniej więcej zdecydowałem, że fabrycznie montowany hak holowniczy jest niezbędny w każdym samochodzie, Skodzie i innych, i kazałem go zamontować fabrycznie. Moim zdaniem hak holowniczy jest tak prawdopodobny do wymagania w czasie eksploatacji samochodu, że powinien być obowiązkowy we wszystkich samochodach, aby mieć pewność, że jest bezpieczny, każda gwarancja, która pozostaje na używanym pojeździe, jest ważna i że osoby kupujące używane samochody dokładnie wiedzą, co mają.

Myślę również, że każdy nowy samochód powinien być dostarczany z pełnowymiarowym kołem zapasowym identycznym z tymi w pojeździe i odpowiednim miejscem do jego prawidłowego przechowywania. W związku z tym nie kupię teraz żadnego pojazdu bez fabrycznego haka holowniczego i tego, co uważam za odpowiednie koło zapasowe. Możesz zachować swoje fantazyjne czujniki, dopóki podstawowy samochód nie zostanie w moich oczach odpowiednio skonfigurowany.

Obecnie mam samochód zastępczy innej marki i chociaż system start/stop jest znacznie lepszy niż oferta Skody, jest usiany czujnikami w całym miejscu, które ciągle się włączają i w ogóle nie ma koła zapasowego. Nienawidzę tego i nie mogę się doczekać, aż odzyskam Kodiaq, kiedy wznowię wyłączanie start/stop.
Haki holownicze obowiązkowe?

Tak prawdopodobne do wymagania?

Jesteś na innej planecie, ostatnią rzeczą, której większość ludzi chce w nowym samochodzie, jest hak holowniczy, większość ludzi nigdy nie holuje samochodem, więc dlaczego mieliby ponosić koszty jego posiadania.

Osobiście lubię wszystkie czujniki, bardzo rzadko się włączają i są tam dla naszego bezpieczeństwa. Miło widzieć, jak jeździsz w innym wieku, założę się, że też masz rękawiczki do jazdy.
 
FoxtrotAlpha said:
Czy belki holownicze mają być obowiązkowe?

Czy prawdopodobnie wymagane?

Jesteś na innej planecie, ostatnią rzeczą, której większość ludzi chce w nowym samochodzie, jest hak holowniczy, większość ludzi nigdy nie holuje samochodem, więc dlaczego mieliby ponosić koszty jego posiadania?

Osobiście lubię wszystkie czujniki, bardzo rzadko się włączają i są tam dla naszego bezpieczeństwa. Miło cię widzieć jeżdżącego po innym wieku, założę się, że masz też rękawiczki do jazdy.
Z pewnością tak, na mojej planecie z pewnością nie rozmawiamy z ludźmi w ten sposób.

Nie mówiłem o nowych samochodach, odnosiłem się do okresu eksploatacji samochodu. Moim zdaniem (przepraszam, że je mam) samochody powinny być projektowane z uwzględnieniem potrzeb wszystkich prawdopodobnych właścicieli samochodu aż do momentu jego złomowania, a nie tylko szczęśliwej mniejszości, która kupuje je nowe.

Podejrzewam, że to ostatni raz, kiedy odpowiadam na nasze komentarze. Jestem nimi zmęczony.

Jeśli chodzi o czujniki, które rzadko się włączają, to dziś rano, jadąc do pracy, przednie czujniki w moim samochodzie służbowym włączały się za każdym razem, gdy ktoś przechodził przez drogę przede mną w centrach miast. To bezcelowe, to właśnie dzieje się w korkach w centrach miast. To nie jest pomocne i właściwie dość denerwujące, gdy samochód pika 20 razy tylko dlatego, że 20 osób przechodzi przed samochodem. Ostrzeżenie o pasie ruchu włączało się wielokrotnie nieprawidłowo, gdy drogi jednopasmowe stawały się dwupasmowe, a następnie z powrotem. Bezcelowe, w ten sposób projektuje się drogi dwujezdniowe. Na chwilę i z pełnym bezpieczeństwem zapuściłem się za linię środkową na samotnym, łagodnym zakręcie na wsi, nie widząc nadjeżdżającego samochodu w przeciwnym kierunku i znowu złością pika na mnie. Kiedy wysiadam z samochodu i zamykam drzwi, samochód pika na mnie, a jeśli odważę się odejść od niego, żeby coś przynieść, znowu pika i automatycznie blokuje drzwi, więc muszę odblokowywać tę cholerną rzecz wiele razy i za każdym razem wydaje głośny sygnał dźwiękowy. Bóg wie, co myślą sąsiedzi.
 
Silverbear said:
FoxtrotAlpha said:
Czy haki holownicze mają być obowiązkowe?

Czy prawdopodobnie wymagane?

Jesteś na innej planecie, ostatnią rzeczą, której większość ludzi chce w nowym samochodzie, jest hak holowniczy, większość ludzi nigdy nie holuje samochodem, więc dlaczego mieliby ponosić koszty jego posiadania?

Osobiście lubię wszystkie czujniki, bardzo rzadko się włączają i są tam dla naszego bezpieczeństwa. Miło cię widzieć jeżdżącego w innym wieku, założę się, że masz też rękawice do jazdy.
Z pewnością tak, na mojej planecie z pewnością nie rozmawiamy z ludźmi w ten sposób.

Nie mówiłem o nowych samochodach, odnosiłem się do okresu eksploatacji samochodu. Moim zdaniem (przepraszam, że je mam) samochody powinny być projektowane z uwzględnieniem potrzeb wszystkich prawdopodobnych właścicieli samochodu aż do momentu jego złomowania, a nie tylko szczęśliwej mniejszości, która kupuje je nowe.

Sądzę, że to ostatni raz, kiedy odpowiadam na nasze komentarze. Jestem nimi zmęczony.

Jeśli chodzi o czujniki, które rzadko się włączają, cóż, dziś rano w drodze do pracy przednie czujniki w moim samochodzie zastępczym włączały się za każdym razem, gdy ktoś przechodził przez drogę przede mną w centrach miast. To bezcelowe, to się dzieje w korkach w centrach miast. To nie jest pomocne i właściwie dość denerwujące, gdy samochód piszczy 20 razy tylko dlatego, że 20 osób przechodzi przed samochodem. Ostrzeżenie o pasie ruchu włączało się wielokrotnie nieprawidłowo, gdy drogi jednopasmowe stawały się dwupasmowe, a następnie z powrotem. Bezcelowe, w ten sposób projektuje się drogi dwujezdniowe. Na chwilę i z pełnym bezpieczeństwem zapuściłem się za linię środkową na samotnym, łagodnym zakręcie na wsi, nie widząc nadjeżdżającego samochodu w przeciwnym kierunku i znowu złości mnie piszczy. Kiedy wysiadam z samochodu i zamykam drzwi, samochód piszczy i jeśli odważę się odejść od niego, żeby coś przynieść, znowu piszczy i automatycznie blokuje drzwi, więc muszę odblokowywać tę cholerną rzecz wiele razy i za każdym razem wydaje głośny sygnał dźwiękowy. Bóg wie, co myślą sąsiedzi.
Brzmi jak błąd operatora, a nie błąd systemu.

Przepraszam za obrazę, po prostu wydaje się, że masz bardzo stare podejście do samochodów i technologii, faktem jest, że nawet twój „standardowy” Kodiaq stale polega na czujnikach, którymi wydajesz się gardzić.
 
FoxtrotAlpha said:
Silverbear said:
FoxtrotAlpha said:
Czy belki holownicze mają być obowiązkowe?

Czy prawdopodobnie wymagane?

Jesteś na innej planecie, ostatnią rzeczą, której większość ludzi chce w nowym samochodzie, jest hak holowniczy, większość ludzi nigdy nie holuje samochodem, więc dlaczego mieliby ponosić koszty jego posiadania.

Osobiście lubię wszystkie czujniki, bardzo rzadko się włączają i są tam dla naszego bezpieczeństwa. Miło widzieć, jak jeździsz po innym wieku, załóż się, że też masz rękawiczki do jazdy.
Z pewnością tak, na mojej planecie z pewnością nie rozmawiamy z ludźmi w ten sposób.

Nie mówiłem o nowych samochodach, odnosiłem się do okresu eksploatacji samochodu. Moim zdaniem (przepraszam, że mam jakieś) samochody powinny być projektowane z uwzględnieniem potrzeb wszystkich prawdopodobnych właścicieli samochodu aż do momentu jego złomowania, a nie tylko szczęśliwej mniejszości, która kupuje je nowe.

Przypuszczam, że to ostatni raz, kiedy odpowiadam na nasze komentarze. Jestem nimi zmęczony.

Jeśli chodzi o czujniki, które rzadko się włączają, cóż, dziś rano w drodze do pracy przednie czujniki w moim samochodzie służbowym włączały się za każdym razem, gdy ktoś przechodził przez drogę przede mną w centrach miast. To bezcelowe, to się dzieje w korkach w centrach miast. To nie jest pomocne i właściwie dość irytujące, gdy samochód piszczy 20 razy tylko dlatego, że 20 osób przechodzi przed samochodem. Ostrzeżenie o pasie ruchu włączało się wielokrotnie nieprawidłowo, gdy drogi jednopasmowe stawały się dwupasmowe, a potem z powrotem. Bezcelowe, w ten sposób projektuje się drogi dwupasmowe. Na chwilę i z pełnym bezpieczeństwem zapuściłem się na linię środkową na samotnym, łagodnym zakręcie na wsi, nie widząc nadjeżdżającego samochodu w przeciwnym kierunku i znowu złości mnie piszczy. Kiedy wysiadam z samochodu i zamykam drzwi, samochód piszczy, a jeśli odważę się odejść od niego, żeby coś przynieść, znowu piszczy i automatycznie blokuje drzwi, więc muszę odblokowywać to cholerne coś wiele razy i za każdym razem wydaje głośny sygnał dźwiękowy. Bóg wie, co myślą sąsiedzi.
Brzmi jak błąd operatora, a nie błąd systemu.

Przepraszam, że obrażam, po prostu wydaje się, że masz bardzo stare podejście do samochodów i technologii, faktem jest, że nawet twój „zwykły” Kodiaq stale polega na czujnikach, którymi wydajesz się gardzić.
Jeszcze jeden ostatni wysiłek. Jak możesz przepraszać, a potem natychmiast powiedzieć mi, że mam stare podejście? Raczej podejrzewam, że certyfikaty wiszące na mojej ścianie od dwóch światowej sławy gigantów technologicznych, dziękujących mnie i moim kolegom za nasz wkład w pewną technologię, położyłyby temu kres. Mój szczególny wkład, docenisz ironię, to czujniki. Proszę, przestań z wykładami, podejrzewam, że to ja powinienem je wygłaszać. Zupełnie bezcelowe jest posiadanie czujników zbliżeniowych, które piszczą, gdy samochód stoi. Więc koniec. Przestań. Zostaw to w spokoju. Mam opinię na temat technologii czujników i być może technologii w ogóle, która różni się od twojej. Nie ma potrzeby obrażania. Spokojna debata jest w pełni adekwatna.
 
Silverbear said:
FoxtrotAlpha said:
Silverbear said:
Z pewnością tak, na mojej planecie z pewnością nie rozmawiamy z ludźmi w ten sposób.

Nie mówiłem o nowych samochodach, odnosiłem się do okresu eksploatacji samochodu. Moim zdaniem (przepraszam, że je mam) samochody powinny być projektowane z uwzględnieniem potrzeb wszystkich prawdopodobnych właścicieli samochodu aż do momentu jego złomowania, a nie tylko szczęśliwej mniejszości, która kupuje je nowe.

Sądzę, że to ostatni raz, kiedy odpowiadam na nasze komentarze. Jestem nimi zmęczony.

Jeśli chodzi o czujniki, które rzadko się wyłączają, no cóż, dziś rano w drodze do pracy przednie czujniki w moim samochodzie służbowym włączały się za każdym razem, gdy ktoś przechodził przez jezdnię przede mną w centrach miast. To bezcelowe, to właśnie dzieje się w korkach w centrach miast. To nie jest pomocne i wręcz irytujące, gdy samochód piszczy 20 razy tylko dlatego, że 20 osób przechodzi przed samochodem. Ostrzeżenie o pasie ruchu włączało się wielokrotnie nieprawidłowo, gdy drogi jednopasmowe stawały się dwupasmowe, a następnie z powrotem. Bezcelowe, w ten sposób projektuje się drogi dwujezdniowe. Na chwilę i z pełnym bezpieczeństwem zapuściłem się na linię środkową na samotnym, łagodnym zakręcie na wsi, nie widząc nadjeżdżającego samochodu w przeciwnym kierunku, a on znów złości się na mnie. Kiedy wysiadam z samochodu i zamykam drzwi, samochód piszczy, a jeśli odważę się odejść od niego, żeby coś przynieść, znów piszczy i automatycznie blokuje drzwi, więc muszę odblokowywać tę cholerną rzecz wiele razy i za każdym razem wydaje głośny sygnał dźwiękowy. Bóg wie, co myślą sąsiedzi.
Brzmi jak błąd operatora, a nie błąd systemu.

Przepraszam, że obrażam, po prostu wydaje się, że masz bardzo stare podejście do samochodów i technologii, faktem jest, że nawet Twój 'zwykły' Kodiaq stale polega na czujnikach, którymi wydajesz się gardzić.
Jeszcze jeden ostatni wysiłek. Jak możesz przepraszać, a potem natychmiast powiedzieć mi, że mam stare podejście? Podejrzewam, że certyfikaty wiszące na mojej ścianie od dwóch światowej sławy gigantów technologicznych dziękujących mi i moim kolegom za nasz wkład w pewną technologię, położyłyby temu kres. Mój szczególny wkład to, docenisz ironię, czujniki. Proszę, przestań z wykładami, podejrzewam, że to ja powinienem je wygłaszać. Nie ma sensu mieć czujników zbliżeniowych, które piszczą, gdy samochód stoi. Więc koniec. Przestań. Zostaw to w spokoju. Mam opinię na temat technologii czujników i być może technologii w ogóle, która różni się od Twojej. Nie ma potrzeby obrażać. Spokojna debata jest w pełni wystarczająca.
Miałem kiedyś certyfikat na ścianie, był na 25 m stylem klasycznym, to były moje 5 urodziny. Nigdy nie umieściłem na ścianie certyfikatu na 50 m stylem klasycznym, ponieważ wyrosłem z niego, gdy miałem 5 i trochę, ale wczuwam się w Ciebie, ponieważ pamiętam dumę z patrzenia wstecz na dawne sukcesy.
 
Silverbear said:
FoxtrotAlpha said:
Czy belki holownicze mają być obowiązkowe?

Czy prawdopodobnie wymagane?

Jesteś na innej planecie, ostatnią rzeczą, której większość ludzi chce w nowym samochodzie, jest hak holowniczy, większość ludzi nigdy nie holuje samochodem, więc dlaczego mieliby ponosić koszty jego posiadania.

Osobiście lubię wszystkie czujniki, bardzo rzadko się włączają i są tam dla naszego bezpieczeństwa. Miło cię widzieć jeżdżącego w innym wieku, załóż się, że też masz rękawiczki do jazdy.
Z pewnością tak, na mojej planecie z pewnością nie rozmawiamy z ludźmi w ten sposób.

Nie mówiłem o nowych samochodach, odnosiłem się do czasu eksploatacji samochodu. Moim zdaniem (przepraszam, że je mam) samochody powinny być projektowane z uwzględnieniem potrzeb wszystkich prawdopodobnych właścicieli samochodu aż do momentu jego złomowania, a nie tylko szczęśliwej mniejszości, która kupuje je nowe.

Przypuszczam, że to ostatni raz, kiedy odpowiadam na nasze komentarze. Jestem nimi zmęczony.

Jeśli chodzi o czujniki, które rzadko się włączają, to dziś rano w drodze do pracy przednie czujniki w moim samochodzie zastępczym włączały się za każdym razem, gdy ktoś przechodził przez drogę przede mną w centrach miast. To bezcelowe, to się dzieje w korkach w centrach miast. To nie jest pomocne i właściwie dość irytujące, gdy samochód pika 20 razy tylko dlatego, że 20 osób przechodzi przed samochodem. Ostrzeżenie o pasie ruchu włączało się wielokrotnie nieprawidłowo, gdy drogi jednopasmowe stawały się dwupasmowe, a następnie z powrotem. Bezcelowe, w ten sposób projektowane są drogi dwupasmowe. Na chwilę i z pełnym bezpieczeństwem zapuściłem się na linię środkową na samotnym, łagodnym zakręcie na wsi, nie widząc nadjeżdżającego samochodu w przeciwnym kierunku i znowu złości mnie pika. Kiedy wysiadam z samochodu i zamykam drzwi, samochód pika na mnie, a jeśli odważę się odejść od niego, żeby coś przynieść, znowu pika i automatycznie zamyka drzwi, więc muszę odblokowywać tę cholerną rzecz wiele razy i za każdym razem wydaje głośny sygnał dźwiękowy. Bóg wie, co myślą sąsiedzi.
Cześć Silverbear. Czy możesz nas oświecić, jaka marka/model samochodu tak bardzo Cię irytuje? Chcę wiedzieć, czego unikać przy zakupie, ponieważ nadwrażliwe czujniki doprowadziłyby mnie do szału!
 
Ten dokument informuje o warunkach dla Skoda UK:

https://az749841.vo.msecnd.net/sitesengb/alv1/681e0567-9e39-4078-88de-df61013683c7/SKODA_Warranty_Terms_November_2018.59c8de521ff537083074db669bd4a47d.pdf

Dzięki za to FoxtrotAlpha, dokładnie to, czego szukałem.
 
kpjuk said:
"Ten dokument informuje o warunkach dla Skoda UK:

https://az749841.vo.msecnd.net/sitesengb/alv1/681e0567-9e39-4078-88de-df61013683c7/SKODA_Warranty_Terms_November_2018.59c8de521ff537083074db669bd4a47d.pdf"

Dzięki za to FoxtrotAlpha, dokładnie to, czego szukałem.
Proszę bardzo. Powodzenia z jakimkolwiek roszczeniem gwarancyjnym.
 
Cześć wszystkim, w moim samochodzie wystąpiły te same usterki. Zarówno asystent parkowania, jak i monitor martwego pola stają się niedostępne po wrzuceniu biegu wstecznego. Umówiony z dealerem na przyszły wtorek. Mam nadzieję, że to tylko problem z oprogramowaniem. Nie mam zamontowanego haka holowniczego. Wszelkie informacje będą bardzo mile widziane.
 
41 - 49 of 49 Posts